Wielki dzień zbliża się wiel­kimi kro­kami, a Wy dalej nie wie­cie, od czego zacząć? W tym porad­niku prze­pro­wa­dzimy Was przez przy­go­to­wa­nia do ślubu krok po kroku. Dzięki temu będzie­cie mogli ze spo­ko­jem sku­pić się na tym, co ważne.

Zarę­czyny i co dalej

Po zapla­no­wa­nych lub zaska­ku­ją­cych zarę­czy­nach, gdy emo­cje już opadną, zaczy­na­cie pla­no­wać przy­szłą, wspólną ścieżkę. Pierw­szym kro­kiem powi­nien być wybór daty ślubu. Czy będzie to odle­gła, a przy­go­to­wa­nia roz­ło­ży­cie w cza­sie? Czy chce­cie mak­sy­mal­nie przy­spie­szyć kolejny, wspólny etap życia? Wybór przede wszyst­kim powi­nien nale­żeć do Was. Nie dener­wuj­cie się zło­tymi radami wszyst­ko­wie­dzą­cych cioć – naprawdę chcą dobrze! Spo­koj­nie powiedz­cie o swo­ich pla­nach i zaznacz­cie gra­nice wtrą­ca­nia się, nie warto się kłó­cić.

Wybierz­cie datę, która wiele dla Was zna­czy lub taką, która obojgu Wam odpo­wiada. Cza­sami wspólny wybór wymaga kom­pro­mi­sów. Chce­cie zawrzeć ślub w waka­cje, a może wręcz prze­ciw­nie – mroźną zimą? Woli­cie week­end czy dzień jest dowolny? W cza­sie pan­de­mii popu­larną opcją stał się ślub w pią­tek, który pozwala na dłuż­szy odpo­czy­nek po uro­czy­sto­ści lub trzy­dniową zabawę. A może chce­cie, żeby litera „R.” w nazwie mie­siąca przy­no­siła Wam szczę­ście? Rozważ­cie wszyst­kie opcje i zapisz­cie wybraną datę w kalen­da­rzu!

Dobre miej­sce

Jeśli pla­nu­je­cie przy­ję­cie, następ­nym kro­kiem jest wybór miej­sca, w któ­rym się ono odbę­dzie. Obiad dla naj­bliż­szych człon­ków rodziny nie musi wyma­gać dodat­ko­wego lokalu. Może­cie zor­ga­ni­zo­wać go w domu, przy­go­to­wu­jąc wcze­śniej poczę­stu­nek lub zamó­wić cate­ring. Spotkanie z najbliższymi we własnych czterech kątach możecie uzupełnić np. oglądaniem wspólnych zdjęć z projektora. Jeśli chce­cie unik­nąć przy­go­to­wań lub lista gości jest tro­chę dłuż­sza, dobrym wybo­rem będzie obiad w restau­ra­cji. Jej cha­rak­ter dobierz­cie do swo­ich i gości pre­fe­ren­cji. Zasta­nów­cie się, czy uko­chana bab­cia będzie się dobrze czuła w barze z muzyką jaz­zową? Woli­cie drogi i ele­gancki lokal czy swoj­ską knajpę z kuch­nią pol­ską? Sprawdź­cie godziny otwar­cia i zapy­taj­cie o moż­li­wość rezer­wa­cji wydzie­lo­nej sali, która zapewni Wam pry­wat­ność.

Na więk­sze wesele z tań­cami i zaba­wami konieczna będzie spe­cjal­nie zare­zer­wo­wana sala weselna. Przy jej wybo­rze kie­ruj­cie się przede wszyst­kim ceną. Zazwy­czaj obej­muje ona koszt wynajmu i „tale­rzyk”, czyli z góry okre­śloną cenę za każ­dego zapro­szo­nego gościa. Tutaj roz­miar ma zna­cze­nie – więk­sza impreza wiąże się ze zde­cy­do­wa­nie więk­szym rachun­kiem. Zapy­taj­cie, czy przy­stro­je­nie sali zawiera się w przed­sta­wio­nych kosz­tach, czy musi­cie za nie dopła­cić lub wyna­jąć wła­snego deko­ra­tora. Sprawdź­cie opi­nie o sali w Inter­ne­cie pamię­ta­jąc, że klienci rza­dziej wysta­wiają ocenę, gdy są zado­wo­leni, a pra­wie zawsze, gdy coś poszło źle. Upew­nij­cie się, czy ofe­ro­wane menu bie­rze pod uwagę osoby z aler­giami pokar­mo­wymi i wyklu­cza­jące nie­które pro­dukty spo­żyw­cze. W obec­nych cza­sach warto zapla­no­wać menu weselne dla wege­ta­rian czy osób z celia­kią.

Pamiątki zostaną na zawsze

Zabawa trwa chwilę, a pamiątki z tego dnia będą towa­rzy­szyć Wam przez całe życie, dla­tego warto zadbać o ich jakość. Jeśli chce­cie utrwa­lić ten wielki dzień, ustal­cie czy woli­cie zde­cy­do­wać się na film czy same zdję­cia ślubne. Czę­sto foto­graf i kame­rzy­sta ze sobą współ­pra­cują, dla­tego zapy­taj­cie o ofertę pakie­tową. Takie doświad­cze­nie pozwala im na lep­szą współ­pracę i utrwa­le­nie wszyst­kich naj­waż­niej­szych momen­tów.

W ofer­cie foto­grafa czę­sto może­cie zna­leźć foto­budkę lub foto­ściankę z gadże­tami, na któ­rej goście mogą robić sobie zabawne zdję­cia. Jeżeli Wasz foto­graf jej nie ofe­ruje, może­cie poszu­kać osob­nej oferty wyna­ję­cia foto­budki. Tań­szą opcją jest przy­go­to­wa­nie ramki i zakup gadże­tów – śmiesz­nych oku­la­rów i napi­sów na patyku, kolo­ro­wych peruk czy kape­lu­szy. Do przy­go­to­wa­nia ramy wystar­czy gruba tek­tura i mocny klej. Jej ele­menty może­cie zapro­jek­to­wać sami w pro­gra­mie gra­ficz­nym, świet­nie się przy tym bawiąc.

Let’s dance!

Dobra zabawa nie może się obyć bez muzyki i tań­ców. Naj­czę­ściej jest to ta decy­zja, która wywo­łuje nie­po­ro­zu­mie­nia. Weź­cie pod uwagę pre­fe­ren­cje muzyczne wszyst­kich gości i ich chęć do zabawy. Wybór jest ogromny i ogra­ni­cza Was tu tylko budżet i wyobraź­nia. Może­cie posta­wić na skoczne, góral­skie prze­boje, przy któ­rych goście będą mogli się wysza­leć, roman­tyczne bal­lady czy muzykę klu­bową.

Nad oprawą muzyczną może czu­wać zespół albo DJ. Muzyka na żywo w wyko­na­niu zespołu daje moż­li­wość więk­szego zaan­ga­żo­wa­nia gości w zabawę pod sceną i zama­wia­nie dodat­ko­wych dedy­ka­cji. Koszt wyna­ję­cia zespołu waha się w zależ­no­ści od regionu Pol­ski i doświad­cze­nia arty­stów. Zazwy­czaj tań­szą opcja jest wyna­jem DJa. Dobry DJ zachęci gości do wyj­ścia na par­kiet i udziału w dodat­ko­wych zaba­wach. Do zabaw może też zapra­szać sta­ro­sta weselny, czy w innych regio­nach – star­szy drużba. To dodat­kowa osoba opła­cona przez Parę Młodą, która czuwa nad pla­nem wesela i dobrym humo­rem gości.

I ślu­buję Ci…

Na tym eta­pie macie już wybrane miej­sce imprezy i obsługę. To ważne, bo tutaj czę­sto są naj­od­le­glej­sze ter­miny. Jeśli udało Wam się potwier­dzić, że Wasza data w wyma­rzo­nej sali i u wybra­nego foto­grafa jest wolna, to czas na zamó­wie­nie miej­sca samej uro­czy­sto­ści.

Wybór nie ogra­ni­cza się do kościoła lub Urzędu Stanu Cywil­nego. Ślub w ple­ne­rze cie­szy się coraz więk­szą popu­lar­no­ścią, więc jeśli marzy­cie o ślu­bie na plaży lub w pięk­nym ogro­dzie – zapy­taj­cie urzęd­nika o taką moż­li­wość. Ślub przed urzęd­ni­kiem wiąże się z mniej­szą ilo­ścią wyma­ga­nych doku­men­tów – wystar­czą dowody oso­bi­ste i skró­cone akty uro­dze­nia mał­żon­ków, a przy­sięgę potwier­dzają pod­pisy zło­żone przez dwóch świad­ków. Może­cie już na tym eta­pie zapy­tać wybrane osoby, czy zgo­dzą się na ten zaszczyt. W przy­padku ślubu kościel­nego, duchowny danego kościoła prze­pro­wa­dzi z Wami ankietę i poin­for­muje, jakie doku­menty i kursy będą wyma­gane – może się to róż­nić w zależ­no­ści od wyzna­nia i die­ce­zji.

Cio­cie w gablo­cie

Mówi się, że z rodziną naj­le­piej wycho­dzi się na zdję­ciach, jed­nak pew­nie więk­szość człon­ków rodziny bar­dzo chcia­łaby świę­to­wać z Wami ten ważny dzień. Prze­ana­li­zuj­cie, na ile gości może­cie sobie pozwo­lić i kto jest dla Was naj­waż­niej­szy. Jeżeli przy pokry­ciu kosz­tów ślubu poma­gają Wam rodzice, pew­nie będzie­cie musieli liczyć się z ich suge­stiami, ale nie zna­czy to, że musi­cie się cał­ko­wi­cie pod­po­rząd­ko­wy­wać – w końcu jeśli wśród człon­ków rodziny są osoby, które źle Wam życzą lub dzia­łają na Was, jak płachta na byka, to nie jest Waszym obo­wiąz­kiem, by dokła­dać im kolej­nej szansy do nie­uczci­wych zagry­wek.

Poma­new­ruj­cie ukła­dem sto­łów w taki spo­sób, by mieć bli­sko sie­bie ważne osoby, które mogą Wam pomóc w nie­spo­dzie­wa­nych sytu­acjach w cza­sie zabawy. Nie musi­cie pod­pisywać każ­dego z miejsc – jest to bar­dzo cza­so­ch­łonne zaję­cie. Dodat­kowo może­cie nie wie­dzieć do końca o skry­wa­nych anty­pa­tiach lub przy­jaź­niach. Wygod­niej­szym dla Was i dla gości pomy­słem będzie przy­go­to­wa­nie ogól­nej listy osób, które sie­dzą przy danym stole. Pozwoli to Wam mieć kon­trolę nad pla­nem sali, a gościom – wybrać krze­sło obok osób, z któ­rymi świet­nie spę­dzą czas.

Windą do nieba

Spa­cery do kościoła długą kolumną gości, z Parą Młodą na czele, dawno wyszły z mody. Goście nie mają raczej ochoty na prze­marsz, zwłasz­cza w butach prze­zna­czo­nych do tańca. Coraz rza­dziej wybiera się też bryczki, ze względu na rosnącą urba­ni­za­cję i przy­kry zapach. Naj­częst­szym i bar­dzo wygod­nym pomy­słem jest wyna­jem samo­chodu. Wypo­ży­czal­nia Auto­Ve­tus w Kra­ko­wie zaj­muje się reno­wa­cją i wynaj­mem samo­cho­dów zabyt­ko­wych. W ofer­cie znaj­duje się pięk­nie odre­stau­ro­wany Austin Healey 3000 BJ8 w wer­sji kabrio, czer­wone, szyb­kie Mase­rati lub ele­gancki, znany z wyści­gów NASCAR Hud­son Hor­net.

W Auto­Ve­tus można łatwo zapy­tać o wolny ter­min poprzez for­mu­larz na stro­nie inter­ne­to­wej. W ofer­cie zawiera się wyna­jem samo­chodu, jego deko­ra­cja, szo­fer, oka­zjo­nalna tablica reje­stra­cyjna na ślub oraz dojazd na miej­sce.

Dba­łość o detale

Jeśli prze­brnę­li­ście przez naszą listę, to pozo­stał Wam tylko dobór detali. To cza­so­ch­łonne zaję­cie, a wybór prze­róż­nych dodat­ków jest nie­skoń­czony. Przed Wami wybór sukni ślub­nej i gar­ni­turu, dodat­ków, pape­te­rii oraz innych ele­men­tów, które dopeł­nią dobrą zabawę. Zaw­sze może­cie wybrać pomoc pla­nera ślub­nego, jed­nak samo­dzielne przy­go­to­wa­nie uro­czy­sto­ści pozwoli trzy­mać rękę na pul­sie i dostar­czy wielu wspo­mnień.